Dzisiaj rano poszedłem do szkoły i omawialiśmy lekturę ,,Dynastia Miziołków.
Najśmieszniejsza scenka była jak Wojtek odgrywał scenkę kiedy poszli do Mc Donald 's i poprosili o jedzenie i najpierw odpadł Zarazek a potem Miziołek. Miałem nadzieje ze moja też będzie taka śmieszna ale okazało się ze była ciekawa i trochę śmieszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz