Ubieranie naszej choinki.

Przyszedł czas na ubieranie choinki z klasą. Na technice zrobiliśmy kwiaty z papieru , które powiesiliśmy na naszej choince. Powiesiliśmy piękne bombki i różne ozdóbki, po zakończeniu pracy nie mogliśmy się doczekać kiedy włączymy lampki. Od teraz zawsze rano kolega Hubert włącza choinkę.

City or Country

I live in a country.I Love country for we haven't many people .Country is cleaner than City.
I think we have smaller shop than City.
Country is quieter than City.
I think a bad things is come to the supermarket or the cine


I very love liveing in a country,but if we must go at big shop we must go at long way. :)

Apel z powodu Święta Niepodległości

Na próbie tak się stresowałem ,że zapomniałem roli. Więc pani powiedziała abym zrobił ćwiczenia i się nie przejmował . Powtórzyłem role jeszcze raz i wszystko było ok :), więc kiedy zaczęło się przedstawienie wziąłem 2 oddechy i powiedziałem. Po wystąpieniu mojej klasy zrobiło się mało gości a mieliśmy jeszcze 2 występ.Ale okazało się ,że oni mieli aby dla nas niespodziankę i dostaliśmy słodycze przed ukończeniem. Po naszym pięknym występie przyjechał pan podobny do mikołaja i opowiadał o tym jak byliśmy w niewoli albo jak nas nie było na mapie.Bardzo mi się podobało i na następny tok też chciałbym to powtórzyć.

Książka

Moją ulubioną książką jest ,, Lew,Czarownica i stara szafa'' ponieważ te opowiadanie wciągnęło mnie tak bardzo , że od teraz naprawdę lubię czytać . Opowiada ona o 3 dzieci , którzy przyjechali do pewnej pani , bo ich miejsce zamieszkania zostało zbombardowane  . I tam dzieci znaleźli przygodę ze złą czarownica i  starym lustrem.Jest dla mnie ważna ponieważ jest zrobiona w ciekawy sposób i ciekawie, można się nauczyć opowiadać jak i czytać ze zrozumieniem .

Marzenia :D

Szkoła może pomóc w realizowaniu marzeń ponieważ umożliwia nam korzystanie z nowych technologi np komputera lub internetów w ten sposób nasze marzenia się spełniają.Możemy wyobrazić sobie wszystko co chcemy. Poznać nasze horyzonty , ułatwić sobie trudny wybór.

Bolesław Leśmian ,,Uwiędły sad ''

,, Uwiędły sad przeżegnał się szkarłatem ''  ożywienie
,, Liść drgną i spadł módl się do tęcz za światem''  uosobienie
,, Pożółkły klon mży w stawie miedzią złudną '' metafora
,, We własny zgon uwierzyć mu trudno''  metafora

Wakacje

Moje największe marzenie to jechać do Paryża zobaczyć wieże Eiffela .
A potem do Meksyku zobaczyć ich styl , jedzenie,
 zabawy, i święta .
Mam ogromną ochotę zjeść ich dania bo słyną z tego że są ostre , a dzięki nim Meksykanie mogą bawić się do rana . I w zasadzie oprócz Polski to tylko Meksyku jest normalny. I po powrocie do domu pojadę z kolegami na rowery (jak będą w domu ) .
Nie będzie źle jak zostaniemy trochę w domu i odpoczniemy to ok bo jestem zmęczony po szkole !!! I myślę czy by nie pojechać nad morze bo rodzice też chcą wypocząć a nie tylko mnie pilnować .

Opis obrazu ,,Słońce Majowe''

To jest obraz pod tytułem ,,Słonce Majowe'' Józef

Na 1 planie widać : krzew róży a w prawym dolnym rogu jest nakryty stół. Na drugim planie jest pani w żółtym stroju. Jest odwrócona do nas plecami, jakby się gdzieś patrzyła. Przez okna po prawej stronie obrazu dochodzi piękne poranne słonce.Moja opinia ta temat tego obrazu jest dobra, ponieważ jest słoneczny i wszystko jest wyraźne. 

Przyslowia

1 Póty dzban wodę nosi ,póki się ucho nie urwie

2 Kto późno przychodzi, ten sam sobie szkodzi

3 Mowa jest srebrem,a milczenie zlotem

4 Paluszek i główka to szkolna wymówka

5 Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby

6 Kto się na gorącym sparzył ten na ziemie dmucha

7 Nie odrazy Kraków zbudowano

8 A kto z nami nie wypije tego we dwa kije

9 Kto pod kimś dołki kopie sam do nich wpada

Dziewiąty dzień pisania pamiętnika .

Rano coś mnie olśniło i miałem wenę twórcza  rysowania. Więc wziąłem kartkę, farby, wodę w kubku i po cichu rysowałem żeby nie obudzić rodziców.Narysowałem Robota co prawda był fantazyjny , bo miał :

nogi bardzo krzywe 

trzy głowy

ogon ciężki bo z cegieł

i ział ogniem i był ubrany w różowy sweterek.

Ósmy dzień pisania pamiętnika.

Nudno było dzisiaj bo nie można było wyjść na dwór ponieważ padał deszcz . Było święto 3 maja i musieliśmy iść z całą rodziną do kościoła , i niestety  wszystkie sklepy były pozamykane .Miałem nadzieje , że przestanie padać ale los się do mnie ni uśmiechną .

Siudmy dzień pisania pamiętnika.

Dzisiaj zaspałem bardzo długo ( jak na mnie ) bo wstałem dopiero o 12-00 rano . Tak jak zawsze zjadłem śniadanie ale wyjątkowe bo mama zrobiła śniadanie i obiad takie jak sam obiad czyli na śniadanie miałem kotleta i pyrki . A potem obejrzałem fajny film pod tytułem ,,Drużyna Biedronek"".

Szusty dzien pisania pamietnika

Rano wstałem i bylem pełny zachwytu jak słoncze przebija się przez roletę .

Zjadłem siadanie i odrazu wybiegłem na dwór się pobawić w pięknej ,  ciepłej pogodzie.

Nie wiedziałem w co się bawić miałem tyle pomysłów wiec nie wiedziałem od czego zacząć , najpierw pobudowałem babki  piasku , potem poszedłem do kolegi i się z nim pobawiliśmy w piłkę nożną . I tak skończył się mój dzień ( pomijając obiad śniadanie i kolacje )

Czwarty dzień pisania bloga

Dzisiaj był ostatni dzień chodzenia do szkoły bardzo się cieszyłem ale ni wiedziałem czy z tego mam się cieszyć czy nie bo lube kolegów z klasy ale nie chce się uczyć . A i mama zrobiłam mój ulubiony obiad który robi strasznie rzadko a były to kotlety z nugetsami i frytkami a do tego ketchup .

Piąty dzień pisania bloga

Dzisiaj bylem zaskoczony bo rodzice powiedzieli ze jutro  nie muszę iść do szkoły . Bylem bardzo zaskoczony ale też się cieszyłem odrazu poszedłem przypomnieć sobie wszystkie tematy zęby nie zapomnieć . A potem brat zabrał mnie motorem na przejażdżkę i chciałem iść na lody ale Dawid powiedział , że jest za zimno i będę chory jak je zjem .

Trzeci dzień pisania pamiętnika

Dzisiaj rano wstałem bo obudził mnie Dawid jak głośno chodził jego motor . Potem jak zawsze poszedłem zjeść śniadanie i już chciałem iść pobudować z lego a tu nagle rodzice otwierają drzwi i śpiewają i sto lat . Dali mi prezenty i odrazu zobaczyłem jakie i poszedłem z budować zestaw z lego . A tata powiedział , że możemy jechać do mac donalda .  Już chciałem jeść a jak zajechaliśmy to pisało na tabliczce , że zamknięte bo zapomnieliśmy , że jest niedziela .

Drugi dzień robienia pamiętnika

Dzisiaj namówiłem tatę żeby poszedł pograć ze mną w piłkę nożną i poszedł pograliśmy było super tylko mój tatuś był strasznie dobry i nastrzelał mi dużo goli ale to nic i tak się cieszę że mogłem z nim pograć .
A mój brat kupił nowy motor i mnie przewiózł .lecz nie cieszył się z tej pociechy za długo bo  coś mu się zepsuło ale po jakimś czasie naprawił ,  i pojechał dalej .

A tak graliśmy

Pierwszy dzień psiania pamiętnika.

Dzisiaj rano poszedłem do szkoły i omawialiśmy lekturę ,,Dynastia Miziołków.

Najśmieszniejsza scenka była jak Wojtek odgrywał scenkę  kiedy  poszli do Mc Donald 's i poprosili o jedzenie i najpierw odpadł Zarazek a potem Miziołek. Miałem nadzieje ze moja też będzie taka śmieszna ale okazało się ze była ciekawa i trochę śmieszne.